Specjalizacja oczywiście w znaczeniu zawężenia tematyki bloga tylko i wyłącznie do tematów rowerowych, a nie w takim, że od teraz będzie to superspecjalistyczny blog o zawodowym kolarstwie, treningu, o tym jak poprawić aerodynamikę o 0,143% itd. ;) Postanowiłem pozbyć się wszystkich wpisów, które były niezwiązane z rowerami. Przed tą czystką było 261 postów - zostało 180 :) Pomijając np. te o muzyce czy książkach zauważyć można, że sporo było tych osobistych, z których postanowiłem zrezygnować - czytanie ich nie było chyba nikomu potrzebne do szczęścia. Poza tym, czasu na bardziej systematyczne pisanie o wszystkim jest od niedawna nieco mniej. Postaram się więc skupić tylko i wyłącznie na tym, czemu i tak w znacznym stopniu poświęcony był ten blog. Wpisów będzie prawdopodobnie mniej, ale w końcu nie ilość powinna być najważniejsza, prawda?
W związku z tym całym zamieszaniem - skoro od teraz ma być monotematycznie - skusiłem się też na zmianę nazwy bloga i dopisanie kilku zdań o nim samym (O blogu pod nagłówkiem). No i chyba tyle ogłoszeń parafialnych. Jak by nie było - zapraszam do odwiedzin! :)
W związku z tym całym zamieszaniem - skoro od teraz ma być monotematycznie - skusiłem się też na zmianę nazwy bloga i dopisanie kilku zdań o nim samym (O blogu pod nagłówkiem). No i chyba tyle ogłoszeń parafialnych. Jak by nie było - zapraszam do odwiedzin! :)
Dzięki za wizytę u mnie:)
OdpowiedzUsuńPana profesora R. spotykam od czasu do czasu na bazarze. Chodzi z plecaczkiem:)
Teraz będzie o rowerach. U nas był SALON ROEROWY na Placu Wilsona.
I tam się kupowało a najczęściej oglądało super rowery.
Najdroższy był oczywiście Jaguar! 5200 sztuka:) Potem NRD owski DIAMANT, polski HURAGAN 2400 I maraton 1800. Najtańszy był polski SPORT 1500.
Ale Jaguara oczywiście nikt z nas nie miał:)
Pozdrawiam Vojtek
Jeszcze jedno. Jaguar miał napisane na widelcach SPECIAL . A kkońcówki widelców były chromowane:)
OdpowiedzUsuńVojek pozdrawia
Dzięki za informację o cenach, dobrze wiedzieć. Prawdziwie klasyczne rowerki, jeszcze dziś sporo ludzi na nich jeździ. Niektórzy nawet bawią się w ich kompletną renowację, że aż miło popatrzeć :)
Usuń