19 sierpnia 2016

Żyję! I mam t-shirty ;)

Oj, naprawdę sporo czasu upłynęło od ostatniego wpisu. Zrobiło się trochę zaległości, ale na własne usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że z szosą staram się ciągle mieć w miarę regularny kontakt (co jednak, jak na złość, akurat w ciągu ostatnich tygodni zostało dość mocno zaburzone przez sporą ilość pracy). Ogłaszam więc wszem i wobec, że ciągle żyję i choć może się wydawać inaczej - ciągle pamiętam o blogu.

Niby wciąż mamy sierpień, a aura jest od jakiegoś czasu niekoniecznie wakacyjna. Na szczęście jednak tiszerty jako takie nadają się na każdą pogodę, a kolejne dwie sztuki - z motywem rowerowym - zawitały w mojej szafie pewien czas temu. Tak jak w pozostałych przypadkach, te również pochodzą z Reserved, które jak by nie patrzeć, któryś sezon z rzędu ma w swoich kolekcjach koszulki z motywem dwóch kółek. Nie żebym jakoś specjalnie śledził ofertę - po prostu kolejny raz moja żona powiadomiła mnie w odpowiednim momencie ;)

Zdjęcia poniżej:





Jak zwykle, daleko im do tych z blogów modowych, ale cóż, jestem tylko prostym rowerzystą... ;)