No cóż, ze smutkiem należy stwierdzić, że Święta, Święta i po Świętach... Moje wzorowe sprawowanie w ciągu całego roku ;) zostało jednak docenione i dostałem od M(ikołaja) kubek z akcentem rowerowym, a co więcej - szosowym:
Prezent zabieram do pracy, gdzie będę mógł z jego pomocą szerzyć rowerową propagandę! ;)
Gdyby ktoś chciał stać się posiadaczem tak zacnego naczynia (lub innego gadżetu rowerowego), zapraszam do Rowerowej Norki.
Cieszymy się z udanego prezentu.
OdpowiedzUsuńŻyczymy jak najlepszego nowego roku 2014!
O, przyznam że takiego komentarza się nie spodziewałem... :) Dziękuję i wzajemnie! A kawa z tytułowego kubka smakuje teraz w pracy jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuń