Sezon 2011 się skończył, dawno nie było żadnych informacji o zawodowym peletonie, ale jest okazja, żeby napisać pierwszego posta z etykietą UCI WorldTour 2012 jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu ;) Otóż przed chwilą przeczytałem na Cycling News świetną wiadomość, o której aż głupio byłoby nie wspomnieć. Wydaje mi się, że 5 grudnia nie jest jakimś zimowym prima aprilis, ale tego się naprawdę nie spodziewałem. I pewnie nie tylko ja. Jak w temacie - Rafał Majka będzie liderem ekipy Riisa w przyszłorocznym Giro! Pomijam szanse na wygraną, ale bardzo cieszy to, że Polak został doceniony i na niego będzie jechał cały zespół. Rafał trafił do Saxo Banku na początku 2011 r. i jak widać, dał się poznać z dobrej strony. Pozwala to w jakimś tam stopniu mieć nadzieję, że może jeszcze będzie trochę okazji, aby pooglądać Polaków na najważniejszych wyścigach. A okazji do oglądania Polaka w roli lidera jednej z najlepszych drużyn na świecie nie było dawno.
Ja też byłem bardzo zaskoczony jak o tym przeczytałem! Jestem ciekawy jak to wyjdzie, bo szczerze mówiąc to na razie celowałbym w 20-któreś miejsce (z pomocą), ale może Rafał nas zaskoczy i wyląduje w pierwszej 15. ;)
OdpowiedzUsuńNo ciekawe, ciekawe :) Zależy jeszcze, kogo wystawią inne drużyny i kto pojedzie z Rafałem. Ciekawe też, jak wypadnie konfrontacja Saxo Banku z połączonym RadioShack i Leopardem. Myślę, że kto jak kto, ale Riis nie wystawiałby pierwszego lepszego zawodnika w roli lidera (mimo tego, że pewnie skupia się w 100% na TdF z Contadorem). Kiedyś czytałem w jakimś wywiadzie, jak Riis mówił o tym, że Rafał może walczyć o czołowe lokaty w WTach. Jakieś podstawy musiał chyba mieć żeby tak powiedzieć i pewnie chce teraz zobaczyć, w jakim stopniu miał rację ;) Wiadomo, że od razu raczej nie wygra, ale zapowiadają się niezłe emocje :) Oby tylko jakaś głupia kraksa nie pokrzyżowała mu planów.
OdpowiedzUsuń