10 lutego 2011

Nowe korby założone...

Jak w tytule - w moje łapska trafiły jakąś godzinę temu oczekiwane od 3 dni korby Shimano 105 5600-L 53/39T 172,5 mm. Zdjąłem już stary mechanizm i założyłem nowy. Jakąś wyjątkową sympatią darzę system HTII - może po wcześniejszych przejściach z kwadratem i Octalinkiem...? Zapomniałem wcześniej wspomnieć, że zaoszczędziłem też 40 zł na suporcie, bo bez problemu mogę wykorzystać obecny - w XTRaBike, gdzie dopadłem nowe korby mieli tylko wkłady ITA w zestawie z korbami, a potrzebowałbym BSA. Srebrne pedały nawet jakoś się strasznie kolorystycznie z czarnymi ramionami nie gryzą, tym bardziej, że ramiona nie są idealnie czarne (w porównaniu np. do hamulców 5600 czy samych tarcz mechanizmu 5600-L), a sprawiają wrażenie lustrzanych. Zresztą, bez przesady... A o zmianie pedałów może przy innej okazji coś napiszę, na razie nie będę zaczynał 100 wątków na raz ;) Jeśli jutro pogoda dopisze, to oczywiście trzeba będzie zaliczyć jakiś teścik terenowy. Jeśli nie, to pozostaną rolki, chociaż na nich i tak raczej trudno będzie sprawdzić chociażby cięższe przełożenia. No i najpierw oczywiście dostosowanie ustawienia siodełka do nowej długości ramion. Jak starczy czasu, to trzeba będzie wystawić na Allegro poprzednie korby ;) Myślałem, że są w gorszym stanie, a tak naprawdę wyglądają całkiem nieźle i zęby właściwie też są jeszcze mało zużyte, więc może coś z tego będzie. Skoro 172,5 już są, to chyba i tak zdecyduję się na pozostanie przy tej długości, kolana pewnie gorzej na tym nie wyjdą (a oprócz tego, teoretycznie właśnie takie powinienem mieć przy swoim wzroście i rozmiarze ramy). Poniżej zdjęcie nowego nabytku - jeszcze chłodne po wyjęciu z paczki ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz